poniedziałek, 5 stycznia 2015

Kim jestem?

Kim byłam?
Na początku pominę tę kwestie, to bardzo trudny temat, który ciągle powraca.
O tym porozmawiamy kiedyś.. Teraz, chcę odciąć się od przeszłości i iść w stronę szczęścia.

Kim jestem?
Jestem grubasem. Dziewczyną, która za chwilę skończy 21, a jej BMI wynosi 40.06 - oznacza III stopień otyłości (otyłość skrajna). Mam na ten stan wytłumaczenie, kuracja hormonalna.
Zawsze potrafię wszystko świetnie usprawiedliwić, zamiast wziąć się porządnie za siebie znajdę wymówkę. Ale teraz koniec z tym! Koniec z marudzeniem, użalaniem się nad sobą.
Pora spiąć pośladki i zrobić porządek ze swoim życiem.

Kim chce być?  Kim będę?
Będę piękną kobietą, pewną siebie, szczupłą, zdrową i szczęśliwą. Chcę skończyć z obietnicami i marzeniami, najwyższa pora zacząć je realizować.Pora stawić czoło, temu światu, wielkiemu i strasznemu.

Nie staje przed lustrem, moje odbicie mnie przeraża, tłuszcz wylewa się z każdej strony.
Moje ulubione jedzenie to kebab i pizza. Aktywność fizyczna to przełączanie kanałów w tv.
Wstydzę się wychodzić z domu, więc moje zakupy dowożą do domu. Nie wychodzę do znajomych, na uczelnię chodzę w dresie, unikam ludzi i pogardliwych spojrzeń. Nawet nie mam kurtki w która bym się zmieściła, w żadną się nie dopinam, podobnie i z kozakami, dlatego śmigam w adidasach.

Nie takiego życia chciałam. Zawsze chciałam być idealna. Strasznie się rozleniwiłam, nie uczę się...
Tylko jem, zajadam smutki, zajadam szczęście. Jem, jem, jem. Jestem kupą tłuszczu.
Po raz pierwszy to do mnie dociera, JESTEM OSOBĄ OTYŁĄ. Muszę wziąć się za siebie, bo moje zdrowie jest już na wyczerpaniu. Po wejściu na drugie piętro dostaje zadyszki, a moje kolana już nie wiele wytrzymają..